Miliardy graczy na całym świecie to grupa docelowa, która jest łakomym kąskiem dla wielu marek. Dotarcie do nich może jednak stanowić nie lada wyzwanie. Rynek szturmem podbijają platformy gaming reward, pomagające firmom w promocji wśród gamerów.
Ta suma zupełnie nie dziwi, biorąc pod uwagę zeszłoroczne badanie Polish Gamers Research, z którego wynika, że aż 69% polskich internautów to aktywni gracze. 32% to osoby w wieku 13-24 lat, a więc niezwykle trudno uchwytna marketingowo grupa. Taki sam procent (32%) stanowią osoby o największej sile nabywczej w wieku 25-34 lat. Ponad połowa (54%) ankietowanych deklaruje, że gra na smartfonie lub tablecie.
Nic więc dziwnego, że marketerzy inwestują w działania skierowane do graczy już od jakiegoś czasu, a w gamer advertising weszły największe korporacje. Jak w takim razie zaplanować obecność własnej marki w gamingowym świecie, aby odnieść sukces?
Ślepi na banery
Własna gra gwarancją sukcesu?
Dodatkowo, pomimo zainwestowania znacznych środków w produkcję gry, działanie to obarczone jest dużym ryzykiem porażki.Gracze przede wszystkim doceniają pomysł oraz umiejętność stworzenia angażującej gry. Często zdarza się natomiast, że nawet najlepsze pomysły przechodzą bez echa ze względu na słabą lub niezbyt skuteczną promocję tytułu
Game Rewards na fali wznoszącej
Polscy gracze chętnie uczestniczą w tego rodzaju aktywnościach. Z badania Polish Gamers Research wynika, że lubimy wydawać na gry wideo niewiele lub właściwie nic. Aż 67% ankietowanych przyznaje, że w minionym miesiącu grało w tytuł free-to-play.
Najpopularniejszymi grami na świecie są gry sieciowe, takie jak Heartstone, League of Legends czy World of Tanks. Grają w nie za darmo dziesiątki milionów graczy, a wydawcy zarabiają na sprzedaży dodatków, np. umożliwiających zmianę wyglądu postaci. Za niektóre trzeba zapłacić nawet kilkaset euro, a nie każdego gracza na to stać. My pomagamy w zdobyciu ulepszeń bez wydawania pieniędzy
- mówi Bartek Jędrychowski, managing director w GameKit, największej platformy lojalnościowej dla graczy na świecie, w Polsce działającej pod nazwą DoGry.pl.
FMCG, HoReCa, Telekomunikacja i Retail dla graczy
Również Coca-Cola i Wedel dostrzegły potencjał w platformie lojalnościowej, a gamerzy chętnie skorzystali z okazji wymieniając kody z produktów na wirtualne punkty w ulubionych grach. Obecnie użytkownicy mogą zdobywać punkty np. za zakupy w RTV Euro AGD, zamówienie jedzenia z KFC z dostawą do domu, czy nadanie paczki kurierem DPD. Akcje nie muszą być jednorazowe. Mogą również być długookresowe. Taką opcję wybrał np. Play, który m.in.nagradza graczy punktami za doładowania.
Dostarczamy naszym partnerom oczekiwane efekty i często jesteśmy dla nich najlepszym kanałem dotarcia do zaangażowanej grupy odbiorców
-dodaje Bartek Jędrychowski.