Od 10 listopada 2023 r. rynek crowdfundingu jest na nowym etapie rozwoju. Wprowadzone regulacje unijne dotyczące finansowania społecznościowego i nadzór Komisji Nadzoru Finansowego niewątpliwie podnoszą wiarygodność crowdfundingu oraz stwarzają zupełnie nowe szanse dla wszystkich jego uczestników. Jednak istnieje też druga strona medalu – funkcjonowanie w nowym reżimie prawnym sprawiło, że platformy crowdfundingowe złapały zadyszkę. Czy ich los jeszcze się odwróci?
Finansowanie społecznościowe, czyli crowdfunding, to sposób pozyskania finansowania na projekty lub przedsięwzięcia biznesowe poprzez zbiórki publiczne, organizowane przez platformy crowdfundingowe. Jego zaletą dla inwestorów indywidualnych była możliwość dokonania dowolnej wpłaty na dany cel. Późniejsze wyjście z inwestycji mogło się odbyć m.in. dzięki debiutom spółek, najczęściej na rynku NewConnect.
Crowdfunding w Polsce istnieje od 2012 roku, ale szczyt jego popularności przypadł na lata 2020–2021. W czasach pandemii zbiórki potrafiły kończyć się nawet w kilkanaście minut od rozpoczęcia kampanii. Największym zainteresowaniem cieszyły się spółki z branży gier oraz biznesy browarnicze. Potem przyszedł czas gwałtownej inflacji oraz galopujących stóp procentowych, co spowodowało ostudzenie entuzjazmu wśród inwestorów względem tej formy inwestowania. Obecnie listy nadchodzących emisji crowdfundingowych świecą pustkami – czy ten trend ma jeszcze szansę się zmienić?
Nowe regulacje duszą crowdfunding?
Od 10 listopada 2023 r. działalność crowdfundingową w modelu udziałowym i pożyczkowym mogą prowadzić jedynie podmioty, które uzyskały licencję na jej prowadzenie od Komisji Nadzoru Finansowego. W tym momencie w Polsce są to GPW Private Market, Finansowo.pl czy Emiteo.
Jak czytamy w raporcie PARP z marca 2024 r. pn. „Crowdfunding. Diagnoza potrzeb i uwarunkowań pod kątem projektowania instrumentu wsparcia”, przepisy te wprowadzają w UE jednolite zasady dotyczące dostawców usług finansowania społecznościowego dla przedsięwzięć gospodarczych. Jednocześnie nakładają na nich konieczność spełniania określonych obowiązków, m.in. utrzymywania odpowiedniego poziomu kapitałów własnych, procedur i mechanizmów wewnętrznych pozwalających na ostrożne zarządzanie, identyfikację i ciągłe monitorowania ryzyk operacyjnych oraz zapewnienie właściwego poziomu ochrony inwestorów. Implementacja nowych zasad dla crowdfundingu oznacza również większy limit dla organizowanych emisji. Przed wprowadzeniem regulacji był on na poziomie 1 mln euro, zaś obecnie wynosi 5 mln euro.
Wynik pierwszej kampanii crowdfundingowej, przeprowadzonej w nowym reżimie prawnym na platformie Emiteo przez Kombinat Konopny, odzwierciedla wyzwania stojące przed podmiotami chcącymi skorzystać z takiej formy wsparcia. Firma, która zwykle z łatwością zdobywała finansowanie, w grudniu 2023 r. z oczekiwanych 16,5 mln zł uzyskała jedynie ponad 1,9 mln zł. Taki wynik trudno uznać za satysfakcjonujący.
Rygorystyczna litera prawa niejedyną barierą
W 2022 roku, a więc przed wejściem nowych regulacji, w Polsce aktywnych było 10 platform crowdfundingu udziałowego: Beesfund, Crowdconnect, Crowdway, Emiteo, Find Funds, Forc.ee, Navigator Crowd, Newcrowd, SkyAnts i Wspolnicy.pl. Rok 2022 zakończył się skutecznością emisji (zebraniem 100% założonej kwoty) na poziomie 32%. Co trzecia spółka pozyskała tyle środków, ile zamierzała. Jest to dużo niższy wynik niż w poprzednich latach. Dla roku 2021 wartość ta wyniosła 67%, a dla okresu 2012–2022 – 63%.
Jak wynika ze wspomnianego raportu PARP, liczba inwestorów na rynku crowdfundingu w 2022 r wynosiła 3,5 tys. i spadła z 19 tys. w 2021 r. Wśród przyczyn tego zjawiska wymienia się słabą sytuację gospodarczą, wysoki poziom inflacji, wysokie stopy procentowe, niskie zainteresowanie potencjalnych inwestorów tą formą finansowania. Niniejszy obraz wyzwań, jakie stoją przed rynkiem crowdfundingu, dopełnia kontekst niedostatecznej edukacji finansowej naszego społeczeństwa, które unika ryzyka w inwestowaniu.
Popularna forma finansowania? Nie dla startupów
Projekty udostępniane na platformach crowdfundingowych często należą do podmiotów we wczesnej fazie rozwoju. Inwestycja w nie na ogół wiąże się z większym, w stosunku do innych inwestycji, ryzkiem, w tym z częściową lub całkowitą utratą środków. Platformy preferują raczej podmioty, które przynajmniej mają gotowy prototyp, a najlepiej rozpoczęły już sprzedaż gotowego produktu/usługi.
Z kolei raport „Polskie Startupy 2023” dowodzi, że crowdfunding nie jest popularną formą finansowania rozwoju startupów. Jedynie 4% z badanych wskazało go jako źródło kapitału. Taki sam odsetek startupów wskazał crowdfunding jako źródło finansowania w badaniu rok wcześniej (raport „Polskie Startupy 2022”). Podobne wyniki prezentuje raport Global Entrepreneurship Monitor Polska 2022 – jedynie 3% badanych właścicieli młodych firm wskazywało lata 2020–2021 crowdfunding jako źródło finansowania, z którego korzystali podczas zakładania/prowadzenia działalności gospodarczej (0% wskazań w 2019 r.).
Pełna treść raportu nt. crowdfundingu dostępna jest na stronie PARP.
1. https://www.parp.gov.pl/storage/publications/pdf/Raport-GEM-Polska-2022.pdf
Kontakt dla mediów:
e-mail: media@parp.gov.pl