Z Warszawy do Arabii Saudyjskiej – AI Clearing na podium rynku inżynierii przyszłości i budowlanej ekstraklasy

Biznesowy duet AI Clearing zamiast narzekać na niedogodności, woli na luzie rzucić: „Dajcie nam dowolny plac budowy, a my go ogarniemy szybciej, niż zdążysz wypić kawę!”. Nie są to puste słowa, bowiem startup odpowiada za analizę postępów przy takich projektach jak The Line w Arabii Saudyjskiej – mieście na pustyni, gdzie rzeczywistość wygląda jak scenografia z filmu science fiction. Do tego założyciele mają na koncie współpracę z gigantami, takimi jak Bechtel w USA, Repsol w Hiszpanii czy NEOM w Arabii Saudyjskiej. Nic dziwnego, że niedawno AI Clearing zostało okrzyknięte Startupem Roku 2025 przez Money.pl.

Choć AI Clearing działa dziś globalnie, to właśnie wsparcie Polskiej Agencji Rozwoju Przedsiębiorczości (PARP) i program Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG) pozwoliły mu przyspieszyć rozwój technologii, która stała się nowym standardem kontroli jakości na budowach. Jak to możliwe? Zapotrzebowania na innowacyjne rozwiązania nie brakuje tam, gdzie infrastruktura to poważna sprawa: wśród firm budowlanych, właścicieli autostrad i innych inwestorów, a żaden inny podmiot na świecie nie oferuje tak zaawansowanego i szybkiego narzędzia jak AI Clearing.

Wszystko zaczęło się od spotkania dwóch ludzi – jeden przez lata nadzorował wielkie budowy i znał każdy zakamarek infrastruktury, drugi miał doświadczenie w cyfrowej transformacji globalnych firm. Kumple, dzieląc kuchenny stół między pracę a jedzenie, postanowili zbudować system, który „zrozumie” wielkoskalowy plac budowy – nie jako statyczny obrazek, ale jako żywy, zmieniający się organizm.

– W pewnym momencie po prostu stwierdziliśmy, że trzeba się pożegnać z korporacją i we dwóch zaczęliśmy rozwijać startup. Po chwili robiliśmy projekty dla międzynarodowych gigantów infrastrukturalnych przy pomocy dużego zespołu. To było dla nas siłą napędową – gdy pojawia się trudny problem do rozwiązania, można się naprawdę intelektualnie nagimnastykować i satysfakcja jest niesamowita – mówi Adam Wiśniewski, Co-founder i CTO AI Clearing.

Wielkie inwestycje infrastrukturalne – drogi, farmy solarne, rurociągi, lotniska są niezwykle dynamiczne. Reagują na czynniki zewnętrzne, rozrastają się i często wymagają podejmowania decyzji na podstawie tak dużej liczby danych, że nie sposób byłoby je przejrzeć ręcznie. W odpowiedzi na ten problem AI Clearing stworzyło system, który łączy zdjęcia z dronów, modele 3D, dane geolokalizacyjne i zdjęcia termowizyjne, co automatycznie pozwala wykrywać błędy, nieprawidłowości i ryzyka. W praktyce oznacza to, że ostatecznie wykonawca i inwestor bazują na tym samym zestawie danych – bezbłędnym i opartym na faktach, a nie na interpretacjach.

Dzięki rozwiązaniu AI Clearing zamiast żmudnych kontroli i tygodni oczekiwania na raporty zespół dostaje pełny obraz postępów, a kierownicy budowy zyskują codziennie dwie godziny na realne zarządzanie projektem. Polska technologia sprawdza się wszędzie – niezależnie od tego, czy chodzi o farmę solarną wielkości miasta Świdnica, autostradę czy rozbudowany gazociąg.

Nasz system pozwala, niezależnie od wielkości projektu, objąć sto procent terenu z centymetrową dokładnością i przeanalizować wszystkie dane. Mamy nawet kilka informacji zwrotnych od amerykańskich klientów, którzy mówią wprost, że dzięki naszemu narzędziu oszczędzają dwie godziny dziennie. To rozwiązanie, które kierujemy nie tylko do wielkich korporacji, lecz także do tych, którzy po prostu chcą lepiej organizować swoją pracę – podkreśla Michael Mazur, Co-founder i CEO AI Clearing.

Rozwój przełomowych technologii to nie jednorazowy sprint, tylko maraton – i to taki, w którym liczy się każda sekunda przewagi nad konkurencją. AI Clearing doskonale o tym wie, dlatego sięgnęło po wsparcie z programu Fundusze Europejskie dla Nowoczesnej Gospodarki, realizowanego przez PARP. Dzięki tym środkom firma mogła wrzucić wyższy bieg i rozwinąć kolejny moduł swojej platformy: system do analizy jakości farm solarnych na podstawie zdjęć termowizyjnych.

– To nie był projekt zrobiony pod dotację – mówią założyciele AI Clearing. – To był element naszej roadmapy, który bez wsparcia musiałby poczekać kilka lat. Dzięki PARP mogliśmy przyspieszyć rozwój i wdrożyć go szybciej niż konkurencja. A w tym wyścigu nie wystarczy być dobrym. Trzeba być pierwszym.

Nowy moduł pozwala wykrywać uszkodzenia wynikające z transportu, montażu czy błędów produkcyjnych, zanim instalacja zostanie uruchomiona. Dla inwestorów i operatorów to nie tylko realna oszczędność, lecz także większe bezpieczeństwo.

AI Clearing nie funkcjonuje w izolacji od polskiego środowiska naukowego. Firma aktywnie współpracuje z renomowanymi uczelniami: Politechniką Warszawską, Szkołą Główną Handlową i Akademią Górniczo-Hutniczą. Stażyści i doktoranci nie uczestniczą w projektach jako bierni obserwatorzy, ale jako pełnoprawni członkowie zespołów, które mają realny wpływ na kształt tworzonych rozwiązań.

Przedstawiciele firmy z entuzjazmem opowiadają: – Studenci na wykładach słuchają o futurystycznym mieście The Line w Arabii Saudyjskiej, a po zajęciach mają możliwość analizowania prawdziwych danych z przebiegu jego budowy. To połączenie teorii z praktyką na najwyższym poziomie.

To tylko jeden z elementów długoterminowej strategii rozwoju. Nowy moduł AI Clearing jest w trakcie wdrożeń, a firma już szykuje kolejne wnioski o wsparcie. Dlaczego? Jak podkreślają Adam Wiśniewski i Michael Mazur: – Infrastruktura to niekończące się pole do innowacji. A my chcemy być tymi, którzy porządkują chaos.

I mają ku temu wszystkie narzędzia – technologię, zespół, wizję i pomoc instytucji takich jak PARP, które potrafią ten rozwój przyspieszyć.