Czy można stworzyć biologiczną zastawkę serca, która będzie działać nie przez 10 czy 15, ale nawet 30 lat? Nad tym właśnie pracuje i4hv – polski startup medyczny założony przez kardiologów interwencyjnych i kardiochirurgów. Ich ambicją jest nie tylko wprowadzenie nowych rozwiązań do praktyki klinicznej, ale też zmiana paradygmatu leczenia chorób serca na całym świecie. Projekt jest finansowany z Funduszy Europejskich dla Nowoczesnej Gospodarki (FENG).
Serce potrzebuje innowacji
Obecne biologiczne zastawki serca mają ograniczoną żywotność – zwykle 10–15 lat. Po tym czasie pacjent musi przejść kolejną operację. W przypadku osób młodszych oznacza to nawet kilka zabiegów w ciągu życia.
– Chcemy, aby nasze przezskórne zastawki TAVI z nowych materiałów (polimerowy lub transgeniczny biologiczny) służyły pacjentom 20–30 lat. Żeby nie musieli wracać do szpitala na kolejne, bardziej ryzykowne operacje i mogli cieszyć się dłuższym życiem w dobrej jakości, bez strachu przed kolejnymi interwencjami – podkreśla prof. Piotr Buszman, dyrektor medyczny i4hv.
To właśnie wydłużenie czasu użytkowania poprzez zastosowanie płatków z materiału polimerowego lub biologicznego transgenicznego jest najważniejszą innowacją. W praktyce oznacza ono nie tylko większy komfort i bezpieczeństwo dla pacjentów, ale też ogromne oszczędności dla systemów ochrony zdrowia. Mniej zabiegów to mniej powikłań i mniejsze koszty leczenia.
Szerszy dostęp także dla młodszych
– Według danych WHO choroby układu krążenia są wciąż najczęstszą przyczyną zgonów w Europie, odpowiadając za 42,5% wszystkich przypadków – czyli ok. 10 000 zgonów dziennie1. Dotąd zabiegi wstawiania zastawki przecewnikowych (TAVI) były rekomendowane głównie dla osób po 75. roku życia. Tymczasem choroby serca nie omijają czterdziesto- i pięćdziesięciolatków.
Chcemy, by młodsi ludzie, którzy często dalej są w pełni aktywni zawodowo i rodzinnie, mogli skorzystać z nowoczesnej, mało inwazyjnej terapii jaką jest TAVI. To ogromna zmiana jakości życia – dodaje Buszman.
Startup z naukowym DNA
I4hv od początku stawia na badania i rozwój. Zespół tworzą doświadczeni kardiolodzy interwencyjni i kardiochirurdzy, naukowcy i przedsiębiorcy, którzy współpracują z najlepszymi ośrodkami naukowymi w kraju min. Wojskową Akademią Techniczną, Centrum Materiałów Polimerowych i Węglowych PAN oraz American Heart of Poland.
Kluczowym partnerem przy obecnym projekcie jest Fundacja Rozwoju Kardiochirurgii im. prof. Zbigniewa Religi w Zabrzu – ośrodek znany z przełomowych badań i innowacji.
Od pomysłu do kliniki
– Od startu projektu do momentu, gdy wyrób trafi do pacjentów, trzeba liczyć minimum pięć lat, a często znacznie więcej. To jeden z najbardziej wymagających procesów w medycynie i technologii – przyznaje Buszman.
Obecnie i4hv jest na zaawansowanym etapie prac: powstał prototyp biologicznej zastawki oraz clean room, czyli specjalistyczne pomieszczenie produkcyjne spełniające najwyższe normy czystości.
Inwestycje i wsparcie
Innowacje wymagają ogromnych nakładów finansowych. Dzięki programowi Ścieżka SMART od PARP, i4hv pozyskało ponad 30 mln zł dofinansowania.
– Bez dofinansowania projekt miałby nikłe szanse na realizację. Co ważne, dotacja nie powoduje rozwodnienia udziałów, a jednocześnie otwiera drzwi do współpracy z prywatnymi inwestorami – podkreśla dr Piotr Hirnle.
To pokazuje, że wsparcie PARP nie jest tylko formalnym dofinansowaniem, ale realną trampoliną dla przełomowych projektów – umożliwia im wejście na wyższy poziom i przyciąga kapitał prywatny, który inaczej trudno byłoby pozyskać.
Dzięki i4hv serca pacjentów mają szansę bić nie tylko mocniej, ale przede wszystkim dłużej.
Kontakt dla mediów
e-mail: media@parp.gov.pl
